Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Witam! Mam pytanie, czy ktoś tutaj z forum ma jakieś doświadczenia z odwoływaniem się od decyzji komisji lekarskiej? Przede wszystkim chodzi mi o przekreślenie mojej kandydatury z powodu tatuażu na łydce. Widzę po znajomych i opiniach na forach, że decyzja zależy od "widzimisie lekarza", bo wiele osób przechodziło komisję z większymi i bardziej widocznymi tatuażami. W ogóle dziwna sprawa, bo komisja składała się z jednej lekarki, która była gotowa mnie puścić ale wolała się upewnić u drugiego lekarza... on zaś stwierdził, że kategorycznie odpadam. Proponowali usunięcie, ale po czymś takim zostaje zazwyczaj blizna więc trochę szkoda mi usuwać a potem dowiedzieć się, że blizna mnie dyskwalifikuje.
Zbieram wszelkie informacje na temat tego co mam napisać w odwołaniu, na co się powołać. Na pewno odniosę się do tego, że mam sporo punktów (180), że przechodziłem dwóch psychologów i że tatuaż nie ma wpływa na wykonywanie przeze mnie obowiązków na służbie. Zaznaczę też są specjalne folie (taśmy) do zakrywania tatuażu jeśli zaistnieje taka konieczność.
Wszelkie rady mile widziane, a najlepiej informacje od osób ze sprawami podobnymi jak moja, pozytywnie zakończonymi
PS: w sumie najgorsze jest to, że gdybym sam się nie przyznał u chirurga, że mam tatuaż to spokojnie przeszedłbym komisję.
Witam,
jeśli chodzi o tatuaże to w rozporządzeniu widnieje zapis Z/N czyli to lekarz orzekający decyduje. Ogólnie przyjęło się, że tatuaż nie powinien być widoczny podczas noszenia umundurowania. W przypadku mężczyzn chodzi głównie o tatuaże na rękach by nie były widoczne podczas noszenia koszuli z krótkim rękawem. Kobiety nie powinny mieć tatuaży również na nogach(w skład umundurowania galowego wchodzi spódnica). Osobną kwestią jest fakt, iż posiadanie tatuażu może być postrzegane jako skłonność do samookaleczania czym orzecznik może motywować brak zdolności. Oczywiście warto się odwołać argumentując to tym, że nie jest to miejsce szczególnie eksponowane.
Słyszałem właśnie, że czasami tak to interpretują. Inna sprawa, że po coś się przechodzi testy psychologiczne (2 razy w sumie, do tego rozmowa - każdy kto przechodził wie, że trochę tego było) żeby takie zachowania wykluczyć.
Czy masz tatuaż mnie, czy nie.