ďťż
Strona Główna Kobieta, mężczyzna, przyjacieleABO - miejsce zamieszkania a miejsce zameldowaniaZłożone abo, a wynik negatywny z ms proszę o pomoc PILNE!ABO a zabrane prawo jazdy na 10 mcy rodzinyABO a zarzuty prokuratorskie z art. 177 wypadek drogowyMandaty za przekroczenie prędkości po złożonym ABO a USABO - problem z danymi osobowymi ojcaABO w Bydgoszczy w sierpniu jaki termin?Zmiana preferowanej jednostki przed ABOABO BYDGOSZCZ - 17.06.2013ABO - 23-04-2013 r. Bydgoszcz
 

Kobieta, mężczyzna, przyjaciele

Mój brat miał kiedyś różne pomysły że tak powiem ..chciał uprzykrzyć ojcu życie.. myślał że jak nawymyśla coś na niego to będzie miał przez to problemy... policja była kiedyś u nas z dwa razy oczywiście przyjechali/pojechali braciszkowi że tak powiem nudziło się pochwalił się jeszcze wtedy że założył sobie niebieską kartę..dodatkowo ja raz wezwałem policje na niego ponieważ ładnie wyłamał mi drzwi .. ; ) mam teraz pytanie czy to że ma założoną tą kartę plus kilka razy była u nas policja (nigdy nie było żadnych rozpraw w sądzie itp).. może mnie zdyskwalifikować z ABO ? Jakie mam szanse ?obecnie brat pracuje legalnie w Holandii.. Ale niestety jest zameldowany u rodziców. Teraz brat się całkiem zmienił no ale cóż obawiam się że będe miał kłopoty...



Dołączam się do pytania kolegi.

Nie powinno być kłopotów z tego tytułu z ABO chyba że interwencje dotyczyłyby Twojej osoby. Więc powinno być oki

dzięki za info.. Licze jeszcze na pomoc w udzieleniu odpowiedzi na powyższe pytanie przez pana który wiedze z policji jak widze ma w małym paluszku mianowicie ELIMINATORA




dzięki za info.. Licze jeszcze na pomoc w udzieleniu odpowiedzi na powyższe pytanie przez pana który wiedze z policji jak widze ma w małym paluszku mianowicie ELIMINATORA
...no dzięki ale nie przesadzajmy...doprecyzując to nie brat załozył kartę ale jemu ..jeśli tak było to on był sprawcą czynu...odpowiadając na pytanie...jesli wizyty policji były z jego winy to nie ma problemu...ale występuje coś takiego jak powiązania rodzinne/środowiskowe/ i tu może być kłopot ...wiele zależy od opinii dzielnicowego lub podobnych resjestrów...czasem niestety od sąsiadów i jesli w wywiadzie wystapią/moga namieszać/...a jesli powiedzą że uczestniczyłeś z bratem w imprach to pozamiatane...taka jest procedura

Nie no oczywiście że tak , zależy od wszystkiego ale wydaje mi się że jeżeli on jest bez pośrednio nie związany z całą sytuacją nie powinno być problemu.
Ale ja tego przecież nie gwarantuje

Wielkie dzięki ELIMINATOR za odpowiedź Ja nie mam nic wspólnego z bratem.. praktycznie każdy chodził swoją drogą . Nigdy z nim nie imprezowałem zupełnie inne charaktery..zresztą nie wiem czy w szpitalu go nie podmienili na porodówce Co do sąsiadów to również nikt na mnie nie może powiedzieć złego słowa jestem typem człowieka spokojnego dalekiego od hucznych imprez Także do mnie o nic nikt nie może mieć pretensji .. nie mam nawet żadnego mandatu itp.. Ale braciszek tak jak pisałem miał różne historie.. tak więc mam nadzieje że nie będzie tak źle ....