Kobieta, mÄĹźczyzna, przyjaciele
Chciałbym zapytać - ile teraz czeka się na sprawdzenie ankiety ABO ?
U mnie minęło 3 tyg i cisza. Dzielnicowego też nie było.
A jak to jest z osobami które podlegają pod KWP, odbierają poświadczenie? Bo osoby z KPP dostają telefon w sprawie odbioru...
Jeśli na grudzień by chcieli to musieli sprawdzić całe ABO do połowy listopada góra, tak aby jeszcze oddać obiegówkę, poczekać jeszcze niedługo na oficjalną decyzję. Trzeba czekać, a ciężko powiedzieć ile im to zajmie.
Podobno grudniowego naboru może u nas nie być więc może dlatego się tak nie spieszą.
A co z tym poświadczeniem? KWP wydaje je czy zostawia u siebie?
rado91 zakładasz nowy temat i pytasz ile trwa sprawdzanie ABO a 19 września udzielałeś komuś odpowiedzi właśnie w tej samej sprawie:
"Długość sprawdzania ABO zależy właśnie od wielu czynników : czy ktoś mieszkał gdzieś indziej powyżej 30 dni, czy był za granicą, czy ktoś z rodziny miał jakiś wyrok, gdzie ktoś pracował, wykształcenie itp. Do 3 miesięcy sprawdzają ( w teorii bynajmniej ), także trzeba cierpliwie czekać"
Po to jest forum aby zapytać ile to trwało u kogoś. W teorii tyle mają czasu, ale nie wiem ile trwa to w praktyce. Kto pyta nie błądzi, nie czepiaj się.
Nie czepiam się. Napisałam z czystej życzliwości bo lepiej jak ja to napisze niż dostaniesz ostrzeżenie od administratora
Pytam osoby które już przeszły ABO i mogą udzielić jakieś informacji Nabór grudniowy z tego co wiem ma być, aczkolwiek jeszcze nie znają liczby wakatów i czekają na dokładne informacje z Warszawy.
Podobno już wiedzą, że nie dostaną ani jednego wakatu na grudzień. Warszawka miała dać ale niestety zabrała. Pewnie dokładne informacje podadzą w grudniu
Rozumiem, ale to jakaś sprawdzona informacja ? To byłby koszmar normalnie, raptem 22 ludzi na listopad i koniec ...
Wiesz informacja potwierdzi się pewnie w grudniu. Już nawet ktoś w innym wątku dotyczącym naborów w Kielcach napisał, że grudniowego naboru może nie być więc coś w tym musi być. Bez podstaw nikt by takiej plotki nie puszczał. Ten rok jest strasznie tragiczny jeśli chodzi o ilość ludzi przyjętych
anges, czyli ty już też czekasz 3 tygodnie na dzielnicowego i na razie cisza ?
Dokładnie tak.
Zastanawiam się dlaczego? Bo do innych przychodzi w przeciągu 1-2 tyg
Może być na urlopie , na zwolnieniu ,mieć bardzo dużo roboty ,albo osoba odpowiedzialna za Twoje ABO jeszcze nie przekazała informacji do dzielnicowego . Czekaj na spokojnie przyjdzie bądź zadzwoni na pewno
Karolka a nie wiesz jak to jest z tym KSIP. Bo podobno po spisaniu zostaje jakiś ślad w KSIP. Czy to może mieć jakiś wpływ na nieposzlakowaną opinię?
Karolka a nie wiesz jak to jest z tym KSIP. Bo podobno po spisaniu zostaje jakiś ślad w KSIP. Czy to może mieć jakiś wpływ na nieposzlakowaną opinię?
Z tego co wiem, w KSIP jest wszystko, łącznie z mandatami drogowymi. To czy wpis w KSIP może mieć jakieś znaczenie to zależy czego dotyczy. Jak pierdoła w stylu mandat za parkowanie, to nie powinien. Jeżeli coś poważniejszego to może być różnie. Ciężko powiedzieć.
Co do pytania ile trwa, to tak jak pisałem w innym wątku może i 3 miesiące. Ja jestem miło zaskoczony swoją KPP. Po tygodniu miałem już wizytę dzielnicowego. Jak pytałem pełnomocnika w swojej KPP to powiedział, że pewnie po niedzieli będzie bo czeka jeszcze na jedno sprawdzenie. Jeżeli tak będzie, to moje ABO będzie trwało 3 tygodnie.
Teoretycznie jest szansa na grudzień, bo wbrew plotkom jakie tu krążą dobór ma być, przynajmniej na dzień dzisiejszy .
Pzdr
U mnie sytuacja z dzielnicowym/ABO była jeszcze inna... dzielnicowy mnie wezwał do siebie na komisariat jeszcze zanim złożyłem ABO. Dostał z góry informacje o mojej rekrutacji, że już jestem na takim i takim etapie i żeby przeprowadzić wywiad środowiskowy. Dzień poźniej miałem WZ i po WZ tego samego dnia złożyłem ABO.
Może w KPP mają mniej ludzi do sprawdzenia niż w KWP dlatego szybciej sprawdzają ankiete i Wywiad środowiskowy jest przeprowadzany.
Ja zostałam kilka lat temu spisana na parkingu samochodowym. Dokładniej mój samochód był sprawdzany pewnie chcieli sprawdzić czy nie kradziony ale oczywiście wszystko ok. Drugi raz z koleżankami na ławce. Oczywiście alkoholu nie było. Ale dowodziki sprawdzili i dyżurny sprawdzał czy nikt nie jest poszukiwany.
Mandatu żadnego nie dostałam
ludzie no już nie przesadzajcie... gadacie nawet o rutynowej kontrolii , serio ?
tak na pewno jesteście teraz kryminalistami już nie przesadzajmy, w większości przypadkach nawet mandat do dwóch nie wpływa na to a co dopiero spisanie rutynowe.
Dzięki
W KSIPIe nie ma informacji na temat spisania. Mandaty bez pkt też nie widnieją w KSIPIE
No dobra ale zastanawia mnie jedna rzecz dotycząca mojego kolegi który był spisany ze swoim znajomym. Wszystko było ok bez alkoholu i bez mandatu. A po kilkunastu dniach puka do niego policja czy zna tego i tego, czy wie gdzie przebywa. Co się potem okazało kolega dostał wyrok do odsiadki i nie wstawił się w ZK. Więc musieli dotrzeć do niego przez to spisanie, ale jak skoro spisanie nie figuruje w KSIP? Więc skąd? Jak żadnych powiązań nie mieli, żadnych spraw wspólnie. Po prostu spotkali się wtedy przed blokiem przypadkiem
Napewno nie mieli tego z KSIPU . Może policjant który go spisywał skojarzył nazwisko i wziął dane z notatnika. Bo nie prowadzą żadnych baz osób spisanych. A z drugiej strony może kolega miał coś jednak wspólnego tylko nie mówi.
Nawet jeżeli by dostał mandat za spożywanie alkoholu nie jest to w KSIPIE
No chyba, że tak. Albo jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Gdzieś czytałam na innym forum, że osoby które figurują w KSIP bo są karane to przy spisywaniu mają to odnotowane i pewnie zaraz doszli z kim co i jak.
Ten mój kolega też się stara dostać do policji i strasznie z tego powodu panikuje bo jak była u niego policja w sprawie tego kolegi to pewnie nie dostanie poświadczenia bo ma pewnie przez to nieposzlakowaną opinię
No szczerze w to wątpie żeby nie dostał. Z tym że jak ktoś jest w KSIPIE to mu dopisują też nie prawda:)
Też tak mu tłumaczę bo skoro spisać mogą każdego obywatela tego państwa to dlaczego ma nie dostać poświadczenia. Z drugiej strony nikt do końca nie zna swoich znajomych i nie wie co kto ma na sumieniu bo jak wiadomo nie każdy się chwali, że ma wyrok do odsiadki, a jeśli nawet to nie można z taką osobą postać gdzieś i porozmawiać?
Dzięki Karolka za odpowiedzi bo z tego co kiedyś czytałam to masz męża w policji i trochę więcej wiesz (bo możesz go zapytać) niż tacy co chcą tu zabłysnąć swoją wiedzą o której nie mają zielonego pojęcia
Nio hehe Ale nie zawsze się go pytam bo mi niekiedy mówi że zadaje pytania jak dziecko hehe
No wiesz ale lepiej pytać tam gdzie wiedzą najlepiej a nie u mądralińskich którzy chcą się tu wykazać.
Co do tego kolegi to nie miał nic wspólnego z tym skazańcem bo on jest z takich co rzadko z domu wychodzą bez mamusi Raz mu się zdarzyło i od razu spisany
Ogólnie mandaty nie mają bodajże wpływu na ABO bo gdyby brano to pod uwagę - to kto by pracował w Policji ? Była nowelizacja ustawy i od tej pory nie mogą usunąć kogoś za jakiś tam mandacik typu : prędkość czy za przejście na czerwonym świetle, w końcu każdemu się może to zdarzyć. No chyba jeśli ktoś nie opłacił mandatów to wtedy może byłby problem.